Julia Dela, studentka II roku na kierunku informatyka, specjalizacja programowanie gier i aplikacji mobilnych na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach
Przez większą część nauki w liceum przygotowywałam się do studiów architektonicznych, ale pandemia i okres kwarantanny, większa ilość czasu, jaki wtedy mieliśmy, sprawiły, że rozwinęłam pasję informatyczną. Ostatecznie wybrałam właśnie informatykę − raz z powodu zainteresowania tą dziedziną nauki i ogólnie technologiami, a dwa − ponieważ intrygowała mnie wizja przełamania pewnych stereotypów mówiących, że kierunki ścisłe czy związane z nowymi technologiami są raczej dla chłopaków. Ale architektura nigdy nie wyjdzie z orbity moich zainteresowań, co więcej − przygotowania do tamtych studiów przydają mi się teraz na mojej specjalizacji, mogę wykorzystywać swoje artystyczne zdolności i wyczucie estetyki w przygotowywanych teraz projektach graficznych.
Na moim kierunku dziewczyny stanowią około 10 procent. Od początku studiów trzymałyśmy się razem w grupach na zajęciach − uznałyśmy, że przy tych proporcjach, jakie są, musimy sobie pomagać wzajemnie, by nie zostać zdominowane przez chłopaków. W miarę upływu czasu te więzi się rozluźniły − wszyscy lepiej się poznaliśmy i zaczęliśmy się wspierać. Moim zdaniem sam kierunek nie należy do najtrudniejszych, a to, jak sobie będziemy na nim radzić, zależy tylko od tego, ile od siebie damy. Na pewno trzeba się przykładać do nauki, ale też ważniejsza według mnie jest motywacja i zainteresowanie tą dziedziną.
W akcję Dziewczyny do Ścisłych włączyłam się po Perspektywy Women in Tech Summit 2023 − gdy zobaczyłam wspólnotę kobiet i dziewczyn w różnym wieku, poczułam, że chcę być jej częścią, aktywnie się w nią włączyć i tak jak mnie zainspirowało to doświadczenie do działania, tak chciałam móc tę inspirację przekazywać dalej. Młodszym od siebie dziewczynom chciałabym powiedzieć, że nie ma się czego bać, warto wybierać to, co je interesuje, a nazwy niektórych kierunków brzmią często gorzej niż to, czego się można na nich nauczyć. Nie ma się też co kierować się stereotypami − to, co pozornie widać na pierwszy rzut oka, to często tylko pozory, bo na studiach okazuje się, że wszystko może być dla nas, dziewczyn, jeśli tylko wpisuje się w nasze indywidualne pasje.